Data modyfikacji:

Zombie Army 4: Dead War. Recenzja, poradnik, wymagania sprzętowe

Studio Rebellion odpowiedzialne za serię Sniper Elite wydało kolejny spin-off skupiający się na walce z nazistowskimi zombiakami. Z tego tekstu dowiecie się, czy Zombie Army 4: Dead War jest grą wartą waszych pieniędzy, a także poznacie kilka wskazówek, które mogą wam się przydać podczas rozgrywki.

zombie army 4

Czy warto zagrać w Zombie Army 4: Dead War?

W swoim życiu spędziłem wiele godzin (może zbyt wiele?) przy cyklu Sniper Elite i Zombie Army Trilogy, dlatego z niecierpliwością wyczekiwałem premiery Dead War. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to wysokobudżetowy tytuł z rozmachem wielu najlepszych strzelanek, ale kompletnie mi to nie przeszkadza w czerpaniu frajdy z eliminowania żywych trupów.

Nie zabrakło oczywiście w miarę realistycznej balistyki wystrzeliwanych pocisków z karabinów snajperskich oraz rentgenowskiej kamery zabójstw. Dzięki niej dokładnie widzimy, jak pocisk przelatuje przez czaszkę przeciwnika lub miażdży jego wnętrzności. Ponadto przeciwników można rozczłonkowywać, co jest efektowną nowością w serii. Widok bywa naprawdę brutalny, dlatego w grę zalecam grać przede wszystkim osobom dorosłym.

Rozgrywka jest bardzo dynamiczna, a przygotowana przez twórców kampania zapewnia przynajmniej kilka godzin ekscytującej zabawy. Praktycznie przez cały czas robimy to samo, ale różnorodność lokacji i przeciwników sprawia, że nawet przez moment nie odczułem znużenia. Natomiast finałowa walka była jednym z lepszych boss fightów ostatnich lat, z jaką miałem do czynienia.

Przy Zombie Army 4: Dead War można dobrze bawić się nawet w pojedynkę, lecz tytuł rozwija skrzydła dopiero jako gra kooperacyjna i na wyższych poziomach trudności. Jeżeli traficie na dobrą ekipę, to starcia z nazistowskimi zombie nie znudzą wam się nawet po ukończeniu kampanii.

Zombie Army 4: Dead War – poradnik dla początkujących

Zanim zaczniecie szukać w Zombie Army 4 większych wyzwań, zaliczcie najpierw kampanię single player. Jeżeli nie czujecie się na siłach, to ustawcie najniższy poziom trudności, żeby dobrze oswoić się z mechanikami przygotowanymi przez studio Rebellion. Gdy poczujecie się silniejsi, pomiędzy misjami możecie zmienić stopień skomplikowania rozgrywki.

Rozwój wyposażenia

Za wykonywanie zadań oraz zabijanie przeciwników otrzymujecie punkty doświadczenia, dzięki którym awansujecie na wyższe poziomy. Z każdym nabitym levelem przyznawane są punkty umiejętności – możecie za nie kupować ulepszenia do broni. Żeby szybciej awansować na wyższe poziomy polecam utrzymywać jak największe wskaźniki zabójstw – w ten sposób wasze akcje są lepiej oceniane.

Na początku zalecałbym niezużywanie punktów umiejętności, ponieważ może okazać się, że w trakcie gry stwierdzicie, że dane narzędzie mordu nie sprawia wam przyjemności. Rozegrajcie kilka poziomów, żeby stwierdzić, jaki karabin oraz broń dodatkowa najbardziej odpowiadają waszemu stylowi rozgrywki, i dopiero wtedy rozwijajcie cechy tych sprzętów.

Pomiędzy misjami odwiedzajcie bezpieczne schroniska. Przeciwnicy nie mogą was w nich zaatakować, dlatego jest to dobry moment, aby przygotować się do dalszych wojaży. Tylko tutaj macie dostęp do stołu warsztatowego, na którym możecie dokonać zmiany wyposażenia oraz jego ulepszenia. Rozejrzyjcie się również dobrze po całej lokacji, ponieważ znajdziecie tam amunicję, przedmioty dodatkowe (granaty, miny, itp.) oraz apteczki.

Leczenie w Zombie Army 4

Z apteczek korzystajcie wyłącznie w ostateczności, bo możecie mieć przy sobie wyłącznie jedną sztukę. Czasami na mapie można znaleźć dodatkowe środki medyczne, lecz nie zawsze będziecie mieć takie szczęście. Gra daje kilka innych sposobów na przywrócenie przynajmniej części paska zdrowia. Postać można delikatnie uleczyć, korzystając np. ze specjalnego ciosu lub posiadając aktywowane dodatkowe umiejętności.

Jedna z nich polega na tym, że po powaleniu otrzymujecie jeszcze jedną szansę. Jeśli w wyznaczonym czasie zastrzelicie jakiegoś przeciwnika (najlepiej celować do podstawowych, najsłabszych jednostek), to postać będzie mogła kontynuować grę. Istnieje także opcja wyposażenia karabinu snajperskiego w wampirzą lunetę, dzięki której każde trafienie krytyczne przywraca trochę punktów życia.

Warto mieć przy sobie boskie granaty. Po wysadzeniu pozostawiają przez chwile magiczne pole uzdrawiające stopniowo bohatera. Efekt nie trwa jednak zbyt długo.

Jak walczyć z przeciwnikami?

W Zombie Army 4: Dead War musicie być cały czas w ruchu. Mapy zostały zaprojektowane w taki sposób, że nigdy nie wiecie, z której strony zaatakują was oponenci. Niekiedy mogą wyjść zza budynku, a innym razem spadną z wiaduktu lub wypadną przez okno.

Twórcy porozrzucali w lokacjach skrzynki z amunicją. Korzystajcie z nich nawet, gdy brakuje wam w magazynku zaledwie kilku nabojów. Może się okazać, że akurat te strzały uratują sterowaną przez was postać w najważniejszym momencie misji. Amunicję możecie również zdobyć po rozdeptaniu przeciwników z ikoną nabojów.

Podczas celowania ze snajperki wstrzymujcie oddech, co spowoduje, że czas delikatnie spowolni, a na ekranie pojawi się dodatkowy wskaźnik ułatwiający trafienie. Jest to bardzo przydatne, gdy walczycie z mocniejszymi przeciwnikami posiadającymi słabe punkty.

Nigdy nie przebywajcie w pobliżu specjalnych typów jednostek (zombie z minigunem, piłą tarczową lub miotaczem ognia). Zadają one bardzo dużo obrażeń i są wytrzymałe na obrażenia. Kiedy jednak uda wam się je pokonać, to czym prędzej zdobądźcie ich broń. Zazwyczaj jest ona na tyle potężna, że bez problemu poradzicie sobie z resztą hordy.

Zombie Army 4: Dead War na PC – minimalne wymagania sprzętowe

  • procesor: Intel Core i3-6100 3.7 GHz lub lepszy
  • pamięć RAM: 4 GB
  • karta graficzna: 2 GB GeForce GT 1030 lub lepsza
  • wolne miejsce: 50 GB HDD
  • system operacyjny: Windows 10 (64-bit)

Grę do testów dostarczyła firma Cenega, za co serdecznie dziękuję!

Grę do testów dostarczyła firma PlayStation Polska, za co serdecznie dziękuję!