Na ciążę rzekomą często zapadają kobiety po stracie, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Ciąża urojona powstaje na skutek silnego skupienia myśli, marzeń i planów odnośnie zajścia w ciążę i posiadania dziecka.
W drugim przypadku strach przed zajściem w ciążę jest tak duży, że kobieta doszukuje się objawów ciąży w swoim ciele. W obu przypadkach może dojść do pojawienia się objawów typowych dla ciąży.
To dowód na to, jak silny wpływ ma psychika na fizjologię człowieka. Dochodzi do zaburzeń hormonalnych i to właśnie hormony „oszukują” ludzkie ciało, które zachowuje się, jakby było w ciąży.
To poważne zaburzenie, ale na szczęście nie jest powszechne i występuje rzadko. Kobiety szczególnie narażone na to schorzenie to kobiety:
Objawy ciąży urojonej mogą mieć różne nasilenie. Zależy to od stężenia hormonów, długości ich trwania oraz od tego, czy kobieta rozpoczęła przyjmować leki. Są to przede wszystkim:
W pierwszych tygodniach trwania ciąży negatywny wynik testu ciążowego jest normalny i nie świadczy o nieprawidłowościach.
Schorzenie można podejrzewać u kobiety, która mimo negatywnego wyniku testu ciążowego z krwi i po wizycie u specjalisty (który wykluczył ciążę), wciąż jest przekonana o tym, że spodziewa się potomka.
Ciążę urojoną diagnozuje psychiatra w porozumieniu z ginekologiem. To zaburzenie psychiczne, które wymaga potwierdzenia od ginekologa o braku ciąży.
Ciąża rzekoma jest poważnym zaburzeniem i konieczne może się okazać leczenie w szpitalu psychiatrycznym.
Pomoc psychologa może być konieczna. Specjalista pomaga przejść kobiecie przez wszystkie fazy żałoby. Dzięki temu może pożegnać swoje dziecko w taki sposób, jaki potrzebuje. Przejście przez wszystkie fazy żałoby jest niezwykle ważne.
Dzięki temu kobieta będzie silniejsza, kiedy będzie w kolejnej ciąży. Specjaliści odradzają starania się o dziecko od razu po poronieniu lub urodzeniu martwego dziecka. Trudności z zajściem w ciążę mogą osłabiać psychicznie kobiety po stracie, co może być przyczyną poważnych zaburzeń, np. ciąży urojonej.
Ponadto kobiety, które zaszły w ciążę od razu po stracie dziecka często mierzą się ze stresem pourazowym. Nie przeżyły wszystkich faz żałoby, są osłabione psychicznie - żyją w ciągłym stresie nawet przez całą ciążę.
Przyszli tatusiowie mogą wraz z żoną odczuwać zgagę, mdłości i huśtawkę nastrojów. Przyczyny nie są do końca znane. Prawdopodobnie to hormony (podwyższenie stężenia estrogenów i prolaktyny, spadek testosteronu) są odpowiedzialne za syndrom kuwady.
Przeczytaj także: